piątek, 10 lutego 2012

zwykły dzień.

Cześć, dziś nic ciekawego się nie wydarzyło, poleniuchowałam sobie trochę, z nudów robiłam jakieś zdjęcia sobie, ale komórką, więc wiadome jak wychodziły-paskudnie. Potem grzebałam w ustawieniach, żeby troszkę te zdjęcia podrasować, a przy okazji się pobawić w fotografa.
Oto co udało mi się zmajstrować:

Troszkę dziwne, ale chyba ujdzie ;)


Później dalej fotografowałam moje ulubione rzeczy:



 Moja ukochana Wieża Eiffla

 Moje ukochana okulary Lenonki, bransoletka pomarańczowa i Wieżą Eiffla, oraz naszyjnik z Marilyn Monroe.



Moja mama będąc dziś w mieście kupiła mi parasolkę, taka na która polowałam od dłuższego czasu. miała być przeźroczysta i śliska z wesołym nadrukiem. Ta właśnie taka jest:


Śliczne stokrotki ;)
 
Sama będąc w sklepie kosmetycznym kupiłam nowy lakier do paznokci, uwielbiam mocne i energetyczne kolory, ten jest ciemno zielony, matowy 
 
 Tak prezentują się na moich paznokciach
 A to buteleczka, z tej samej serii mam oczywiście lakier koloru pomarańczowego ;D
 
 
Dobra, żegnam was dziś, dobranoc ;** 
 










2 komentarze: